czwartek, 15 września 2011

Wypraszam Sobie!

Ze źródła: http://www.ipernity.com/blog/stanislao-stansmi/337193#
Wypraszam sobie kolejne przeprosiny za mnie, za moja rodzinę, za mój naród i za moją ojczyznę. Prezydent, wzorem jednego ze swoich poprzedników, znowu przeprosił naród żydowski za zbrodnię w Jedwabnem. Kilka miesięcy temu w czasie dyskusji na temat książki Jana Tomasza Grossa pisałem jako potomek człowieka, który przez kilka lat pomagał Żydom z warszawskiego getta, że wstyd mi za wielu Polaków, którzy w atmosferze makabry stworzonej na naszych ziemiach przez nazistowskich oprawców zachowywali się jak hieny. W imię szacunku dla ofiary złożonej przez setki tysięcy rodaków musimy podkreślić, że między drapieżnikami mordujacymi swoje ofiary a padlinożercami objadajacymi niedojedzone przez mordrców resztki jest zasadnicza różnica.
Choc pośród nas są potomkowie kanalii z Jedwabnego i innych ponurych miejsc, to jednak więcej jest tych, którzy ponieśli bohaterską śmierć w imię obrony ofiar. Polacy jako naród i Polska jako państwo nie są w żadnym stopniu odpowiedzialni za tragedię Żydów z Jedwabnego. Polscy prezydenci nie powinni więc przepraszać.

Polska nie była twórca, animatorem czy nawet współwykonawca Holokaustu. przyznaję, że jestem w stanie zrozumieć przeprosiny prezydenta za hańbę marcowej czystki, ponieważ państwo polskie było wówczas twórcą i głównym realizatorem antysemickiego procederu. I mimo że nie było to moje państwo, lecz tylko para-państwowy twór, to w jakimś stopniu mnie to obciąża.

Warto więc powtórzyć, że ani Polskie Państwo Podziemne, ani Polacy nie są odpowiedzialni za śmierć nieszczęsnych ofiar z Jedwabnego. Bez okupacji sowieckiej, potem niemieckiej i wywołanej nimi demoralizacji nie byłoby zapewne tej tragedii. Wszystkim zwolennikom teorii o jedynej przyczynie - krwawym polskim antysemityzmie - daje pod rozwagę że gdyby mieli słuszność, to w okresie międzywojennym tysiące jedwabieńskich stodół płonęłoby codziennie jak Rzeczpospolita długa i szeroka. Przeprosiny prezydenta nie tylko obrażają mnie i miliony moich rodaków, nie tylko stanowią potwarz dla ofiar poniesionych przez Polaków, ale przede wszystkim wzmacniają w opinii międzynarodowej fałszywy obraz naszego narodu jako najbardziej antysemickiego. I dlatego te przeprosiny sobie wypraszam.


ANTONI ŁEPKOWSKI

Gazeta Polska, 20 lipca 2011 r. str. 32
http://www.gazetapolska.pl

Jako Polak również ciężko obrażony takim postępowaniem Rządu, również przyłączam się do tego protestu poprzez ten post, jako protest i mój własny głos w proteście mojego, ciężko obrażonego i ciągle obrażanego, narodu Polskiego. Protestuję przeciwko szkalowaniu i zniesławianiu Polski i Polaków, prezentując tutaj powyższy artykuł napisany przez prawdziwego Polaka i Patriotę, ciężko obrażonego podłymi czynami i najpodlejszymi możliwie insynuacjami obecnych przewodników naszego narodu... To zdrada Stanu!...

Zbigniew Wybraniec



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wpisz swój komentarz. To bardzo ożywia każdy blog i pomaga również w jego redagowaniu.