wtorek, 24 lutego 2015

Samowystarczalność – Życie bez linii energetycznych

Autor: Kirsten Dirksen.
Tłumaczenie: Zbigniew Wybraniec.
Oryginalnie filmik jest po angielsku, tak jak i komentarz. Jako że jest dość ciekawy, postanowiłem przetłumaczyć komentarz. Reszta dla znających angielski. Niestety… Pod spodem znajdziecie odnośnik do strony oryginalnie na YouTube.
Opublikowane 7-go października, 2013
 W wieku 10 lat, Link Knight widział jak jego wujek zbankrutował, i poprzysiągł sobie trzymać się z daleka od długu. Lata później przeniósł się do tego co zostało z jego wujka starego domu (domu rodzinnego ze środkowego 19-go stulecia) w rolniczej południowo zachodniej Wiktorii, Australia. Budynek ten miał braki w ścianach, I wypełniony był śmieciem (jego wuj był chorobliwym zbieraczem (ang:hoarder). Nie był też podłączony do Sieci. (“Od kiedy Sieci Energetyczne zostały sprywatyzowane w Wiktorii, we wczesnych latach 90-tych, podłączenie do Sieci kosztowałoby ponad 50 000 dolarów australijskich”).
Link odrzucił duży generator, którego jego wuj nie mógł sobie nigdy pozwoli używać, na rzecz zainstalowanego przez siebie mieszanego systemu słoneczno-propanowego, wszystko w połączeniu z użytkowaniem aplikacji elektrycznych o bardzo niskim zużyciu energii elektrycznej jak : LED-y itp. Porównał instalowanie systemu do “wieszania obrazu na ścianie”.
Użył on w swoim głównym systemie energetycznym dwa panele słoneczne 120-Watowe, zainstalowane na stalowych palach, podłączone do 30 amperowych regulatorów ładowania oraz baterii 2 akumulatorów – dających w sumie 200 amperów. Założył też odrębny specjalny system dla swojej lodówki słonecznej: jeden panel słoneczny 120W zasilający 100 Amp baterię.
Jest to minimalistyczny system i dostępny, oraz również, jak argumentuje Link, jest to dowód na to że istnieje jednak alternatywa na wykupienie swej wolności od Sieci. “Bowiem, istnieje jakiś krążący w koło MIT że, nie można się uniezależnić od sieci tanim kosztem, że potrzeba co najmniej 50 000 dolarów na same panele słoneczne aby można było żyć poza siecią. Ja mogę wam powiedzieć z całą pewnością jako fakt, że uniezależnienie się od Sieci wychodzi tanio”.
Nie wszystkie jego aplikacje zasilane są z jego systemu fotowoltaicznego. Używa on propanowej zamrażarki, kempingowego piecyka (również propanowego), piecyka opalanego drewnem dla ogrzewania (w pokoju sypialnym) oraz, raz w tygodniu włącza swój mały generator aby użyć pralki. Dla maksymalnego zużycia czasu używania generatora, używa 3 dwukomorowe pralki, (opracowane do użytkowania z niskim ciśnieniem wody), oraz ręcznie przekłada pranie pomiędzy cyklami prania I odwirowania). Równocześnie używa on również pompy aby dopełnić swój domowy, wysoko umieszczony zbiornik wodny.

Obecnie, jego system do zbierania wody z opadów deszczowych jest zbyt mały dla spełnienia wszystkich jego potrzeb na wodę. Musi więc polegać na płatnych dostawach wody ciężarówką, Ale ma nadzieję udoskonalić swój system zbiorczy, i uniknąć tego kosztu w przyszłości.

Już teraz zaoszczędza on 80% swych dochodów, a największym wydatkiem jest jego opłata za Internet. (spędza bowiem wiele czasu na przesyłkach do swego kanału na YouTube), z opłatami za wodę zaraz po tym. Zaopatrza się w supermarkiecie, ale miał swego czasu ekonomicznie ciężkie czasy, kiedy musiał polegać na zbieractwie natywnych australijskich dzikich groszków, pokrzyw, i dzikiego miodu, itp. jako swoją żywność, oraz polować na Australijskie “narodowe pasożyty” – dzikie króliki. (Coś co może robić chodząc w okolicy, własnymi rękami)…
Przyznaje on że niektóre rzeczy są nieco bardziej skomplikowane, ale “istnieje wiele sposobów i środków których używanie kończy się końcowym efektem identycznym z tym jaki miało się będąc w Sieci.
 Odnośniki do youtube channel: http://www.youtube.com/channel/UCD8OG
Originalne wideo: http://faircompanies.com/videos/view/

czwartek, 5 lutego 2015

Nadchodzące zmiany na blogu Praktyczność


http://wieda.bloa.pl/ jest naszą nową stroną w opracowaniu na nowym nośniku (serwerze) typu Wordpress, z niektórymi wpisami również tam przedrukowanymi.

Praktycznie, zacząłem tą witrynę jako eksperyment w ramach działalności Powszechnego Stowarzyszenia Życia. Bardzo się cieszę że ten eksperyment całkiem wyraźnie pomógł już, i dalej pomaga, wielu ludziom, w zainicjowaniu własnych poszukiwań i badań odnośnie tego tematu, i skłaniając nawet niektórych do stania się członkami tej witryny

Bardzo sobie to cenię i cieszę się jeśli mój blog mógł komuś pomóc. Bo to jest moja całą zapłata za działalność publikacyjną... Polski blog Praktyczność nie jest jedyną moją publikacją. Pracuję już od dawna również w innych dobrze znanych mi językach: esperancie i angielskim, publikując blogi zatytułowane: La Praktiko, oraz The Practicality.

Niedawno zacząłem publikować równolegle nową witrynę po Polsku, zatytułowaną: WIEDY, pod adresem: http://wieda.bloa.pl/ Posiada ona więcej tematów oraz oraz niektóre funkcje jakich nie ma na "blogspot".

Jest to witryna pod niektórymi względami bardziej universalna, oraz na wiele różnych tematów - oczywiście, włączając jako jeden z głównych tematów, jak tutaj – zdrowie i samo-leczenie. Możecie tam Państwo zaglądnąć z ciekawości jeśli byście sobie życzyli. Dopiero zacząłem ją opracowywać i wymaga jeszcze sporo nakładu pracy. Będę się jednak starał jak najprędzej włączyć tam wszystkie najbardziej popularne i użyteczne artykuły z tego blogu. Jest to na razie jeszcze w stadium eksperymentalnym. Nowa witryna pracująca na polskiej platformie (z nośnikiem w systemie „Wordpress”), zdaje się prezentować nieco szersze możliwości wzajemnego współdziałania tak dla członków jak i gości. Dostarcza również możliwości zalogowania się jako członek, a nawet własnoręcznej publikacji – jeśli ktoś by sobie tego życzył, czuje się na siłach,i chciał/ chciała by współpracować z nami.

Powszechne stowarzyszenie Życia powstało głównie dla wzajemnego wspomagania się poprzez wymianę informacji i wzajemną pomoc (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku) poprzez Internet, oraz inne środki przekazu, tak indywidualnego jak i masowego: Skype, telefon, i inne...

Pierwszą stroną przedrukowaną do nowej witryny jest wpis o kapsajcynie, jako że jest najpopularniejszy z pośród wszystkich wpisów tego blogu i kontynuuje swą popularność do dzisiaj. Znajdziecie go więc państwo na Wiedach, jako jedną z indywidualnych stron pod adresem: http://wieda.bloa.pl/praktycznosc/domowy-wyrob-kapsajcyny-pomoc-w-walce-z-rakiem/... Na tamtej witrynie wpis ten jest przekształcony na indywidualną podstronę, należącą do jednej ze stron witryny Wiedy, nazwanej tam też Praktyczność.

Jeśli ktoś ma propozycje czy sugestie, proszę pisać pod adres: esperio@interia.pl podany dla kontaktu. Bardzo proszę podać dodatkowo słowo "Praktyczność" w pasku informacji abym mógł odróżnić list członka od spamu, który muszę zwalczać ze względu na jego wprost niesamowitą ilość...

Na nowej witrynie Wiedy, działa też już teraz nowo otwarta Rozmównica.

Po kliknięciu na odnośnik, przejdziecie do rozmównicy aby założyć swoje własne konto. Niestety, na razie wszystkie funkcje działają tylko po angielsku, ale można używać polskich znaków bez przeszkód i zniekształcania wpisów. Staram się znaleźć coś lepszego, po polsku, no ale na razie, to lepsze niż nic.